Timotei 2w1 Intensywna Pielęgnacja

O pielęgnacji włosów zbyt wiele nie mogę powiedzieć, ponieważ jakoś szczególnie o nie , nie dbam ,ale gdy w kwietniu tego roku zachciało mi ombre hair, moje włosy po rozjaśnieniu były bardzo, bardzo suche, więc zaczęłam stosować rożne szampony,odżywki,maski np.z ziai i radicala,włosy jednak były nadal suche,szorstkie,ciężko się je rozczesywało pomijając to, że nie układały się to wyglądały jak szopa. 

Do tej pory, kiedy to kupiłam z braku laku szampon z odżywką Timotei 2w1. Pomyślałam super, może ten okaże się lepszy od pozostałych kosmetyków używanych przeze mnie, a i również przyciągnął mnie swoim kokosowym zapachem, który długo się utrzymuje na włosach pod warunkiem, że nie wyjdziemy na wietrzny dwór.

Czytałam, wiele o nim opinii i dziwie się,że elektryzuje włosy? Poważnie?Ja u siebie tego nie zauważyłam, myślę, że to też jest kwestia tego jakie włosy posiadamy. Ja mam gęste i podatne włosy z tendencją do puszenia się. I co zauważyłam, stosując ten szampon to na pewno poprawiła się ich kondycja, są w lepszym stanie niż dwa miesiące temu. Końcówki nie są już takie suche jak były, dobrze się je też rozczesuje. Szampon sprawił że moje włosy są lekkie, miękkie,świeże, błyszczące i nie wyglądają jak szopa :). Co do odżywki,to nie wiem co sądzić, nie nakładam jej na 1/2 włosów i nie trzymałam przez jakiś czas.

Generalnie szapom spełnia swoje zadanie, ale nie oczekujmy od niego cudów. 

 A ja zabieram się już za czytanie tej o to książki :) 

Czytał ktoś?

Miłego Wieczoru!

 BeautyM