2 lutego 2013

Drugie podejście z Ewą Chodakowską czas zacząć

 Pora wziąć się za siebie i zrobić drugie podejście do ćwiczeń Ewy. Po 8 miesiącach przerwy (czyli tyle ile prowadzę bloga) czas się zmobilizować i na nowo zacząć ćwiczyć!!
Pamiętam jak dziś mój pierwszy trening z Chodakowską istny koszmar nie dość, że nie radziłam sobie z oddechem (co wiązało się z zadyszkami) to nie dotrwałam do końca filmiku, nie wspomnę o zakwasach na drugi dzień. Pocieszający jest fakt, że po tak długiej przerwie dziś nie miałam z tym problemu, i jestem bardzo szczęśliwa , że dotrwałam do końca bez większych trudności. I mam nadzieję, że nie zaprzestanę tych ćwiczeń bo pora już spalić moje tłuste brzusiu i cieszyć się płaskim. Mam nadzieję, że osiągnę swój cel  i motywacja mnie nie opuści.
Swoje ćwiczenia zaczęłam od Skalpela, który teraz nie stwarza mi problemu, no może oprócz jednego ćwiczenia kiedy to trzeba położyć się na brzuchu :( Nie potrafię unieść klatki piersiowej jednocześnie z nogami. Szczerze to nigdy mi to nie udawało może to wina mojego dużego biustu?   Planuję ćwiczyć 3 razy w tygodniu + brzuszki + spacery. 
Kolejny post za 2 tygodnie z moimi postępami.Trzymajcie kciuki:*
Pozdrawiam,
BeautyM


10 komentarzy:

  1. Powodzenia w ćwiczeniach, jeżeli chcesz pozbyć się brzusia to wypróbuj ćwiczenia na brzuch Tamilee Webb są intensywne i efektowne :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję bardzo:) oo pewnie wypróbuje te ćwiczenia:)
      Dzięki!:)

      Usuń
  2. ja dopiero zaczelam cwiczyc z ewa dzis moj 3 dzien a wczoraj mialam przerwe z wiadomwego powodu, postawilam poprzeczke bo tez zaczelam od skalpela zatrzymuje sie juz na 10 min i zastanawiam sie czy bedzie taki dzien, ze dotrwam do konca te 40 pare min:)
    Po przeczytaniu Twojego posta mysle juz tylko ze potrzebuje czasu i za kazdym razem bedzie z gorki:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Będzie taki dzień zobaczysz :) Wiadomo, że początki są trudne, ale kiedy dotrwasz do końca będziesz mega zadowolona z siebie:) Z każdym kolejnym dniem, tygodniem będzie o wiele prościej:) Trzymam kciuki za Ciebie i Siebie;)

      Usuń
  3. Odpowiedzi
    1. Coś we mnie drgnęło i ja dziś zaczęłam ze Skalpelem, niestety dałam radę tylko 20 minut ;/ Mam takie pytanie, orientujesz się czy osoby z wadą serca mogą ćwiczyć Skalpel ? :)

      Usuń
    2. Bardzo się cieszę! :) Początki zawsze są trudne, potem to już z górki.
      Hm zależy też od wady serca, wiadomo że jakiś intensywnych ćwiczeń nie można wykonywać, ale ja nie jestem specem. :) Znalazłam ciekawy artykuł, może być dla Ciebie pomocy :)
      http://www.sercedziecka.org.pl/dorosli-z-wada-serca/warto-wiedziec/1173-aktywno-fizyczna-osob-z-wadami-serca

      Usuń
  4. powodzenia! sama sobie teraz zaczęłam ćwiczyć, ale to tam takie własne ćwiczonka ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. a ja jestem zbyt leniwa . ale życzę powodzenia ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Podziwiam Twoją determinację! Ja niestety nie mam silnej woli do ćwiczeń

    OdpowiedzUsuń

Dziękuje za wszystkie komentarze :)