Włosy farbuje już około 6 lat.Wypróbowałam już różne farby, z różnych firm i każda miała jakieś większe wady, czego efektem są zniszczone, szorstkie, bez blasku, z rozdwajającymi się końcówkami włosy, a nawet zaczęły wypadać. Mało tego zawsze widać różnice między odrostami, a częścią pomalowanych włosów, gdyż swego czasu miałam czarne włosy, to ciężko było mi pozbyć się tego koloru malując się w odcieniach brązu i kasztanu. Ostatnio miałam nawet ombre i dzięki tej farbie kolor wyszedł na całych włosach.
Moje włosy są grube i jest ich dużo,zawsze farbując je musiałam kupować dwa opakowania farby, ponieważ jedna starczała tylko na pokrycie odrostów. W przypadku tej farby Loreala 1 opakowanie w zupełności wystarczyła i pokryła dokładnie moje włosy.
Moja Opinia:
Najważniejsze, farba ta nie spowodowałam uczulenia, swędzenia czy też pieczenia,( jak to bywało z farbami, które wcześniej stosowałam), na mojej wrażliwej skórze głowy. Byłam również mile zaskoczona tym ,że farba ładnie się domyła ze skóry, nie miałam potrzeby smarowania się krem, problemów.Nie posiada duszącego i drażniącego zapachu.
W porównaniu do tego jakie włosy były przed farbowaniem, ich kondycja znacznie się polepszyła i przywróciła im witalność i blask. Dużym plusem jest brak amoniaku w składzie.
Ja jestem zachwycona efektem końcowym i na pewno wrócę do tego kremu :)
w trakcie koloryzacji
efekt końcowy,
Pozdrawiam,
widzę kolor wyszedł ciut ciemniejszy, niż na opakowaniu, ale pewnie po pierwszej kąpieli będzie bardziej zbliżony, nie jest zły, chociaż ja teraz planuję rozjaśnienie włosów ;)
OdpowiedzUsuńjest ciut ciemniejszy, ponieważ gdzie nie gdzie jeszcze mam ciemniejsze włosy :) Tak dziś ta kąpiel nastąpiła i na wcześniejszych rozjaśnionych końcówkach kolor jest taki, jaki miał być ;)
Usuńpodoba mi się efekt końcowy :) ja już prawie rok nie farbuję i powoli mnie zaczyna korcić :D
OdpowiedzUsuńja też bym chciała nie farbować, ale siła wyższa zawsze jest silniejsza ;)
Usuńefekt końcowy fajny, chociaż po kilku myciach zniknie niestety;/ uzywałam tej farby i byłam zadowolona, a jedynym zarzutem było to, że za szybko kolor znikał z włosów, dlatego zmieniłam farbę:)
OdpowiedzUsuńdokładnie tak, no niestety :( raczej, każda farba po jakimś czasie znika :)
Usuńdziś oglądałam odcienie z nowej serii i Mroźne kakao wygląda ciekawie ale boję się że potem i tak "wyrudzieje"
OdpowiedzUsuńmnie niestety farba w kolorze brązowym (nie pamiętam dokładnie koloru, może jakaś czekolada) załatwiła i zafarbowała same odrosty na rudy kolor:D więc raczej na razie się na nią nie skusze:D
OdpowiedzUsuńpozdrawiam:)