7 sierpnia 2012

L'Oreal Casting Creme Gloss, Krem koloryzujący

Dziś coś dla Włosów, czyli recenzja Kremu koloryzującego z Loreala, która miała być wczoraj, a będzie dziś.
Włosy farbuje już około 6 lat.Wypróbowałam  już różne farby, z różnych firm i każda miała jakieś większe wady, czego efektem są zniszczone, szorstkie, bez blasku, z rozdwajającymi się końcówkami włosy, a nawet zaczęły wypadać. Mało tego zawsze widać różnice między odrostami, a częścią pomalowanych włosów, gdyż swego czasu miałam czarne włosy, to ciężko było mi pozbyć się tego koloru malując się w odcieniach brązu i kasztanu. Ostatnio miałam nawet ombre i dzięki tej farbie kolor wyszedł na całych włosach. 
Moje włosy są grube i jest ich dużo,zawsze farbując je  musiałam kupować dwa opakowania farby, ponieważ jedna starczała tylko na pokrycie odrostów. W przypadku tej farby Loreala 1 opakowanie w zupełności wystarczyła i pokryła dokładnie moje włosy.



Moja Opinia:

Dużym zaskoczeniem była dla mnie ta "buteleczka" z mleczkiem utleniającym,która podczas farbowania nie brudzi wszystkiego wokół ;)Krem całkowicie pokrył moje włosy zwłaszcza jasne końcówki, dał jednolity kolor taki jak na opakowaniu, z czego jestem bardzo zadowolona.Włosy stały się miękkie, wyglądają ładnie i zdrowo, również nie wypadają po kolejnych myciach.
Najważniejsze, farba ta nie spowodowałam uczulenia, swędzenia czy też pieczenia,( jak to bywało z farbami, które wcześniej stosowałam), na mojej wrażliwej skórze głowy. Byłam również mile zaskoczona tym ,że farba ładnie się domyła ze skóry, nie miałam potrzeby smarowania się krem, problemów.Nie posiada duszącego i drażniącego zapachu.
W porównaniu do tego jakie włosy były przed farbowaniem, ich kondycja znacznie się polepszyła i przywróciła im witalność i blask. Dużym plusem jest brak amoniaku w składzie.
Ja jestem zachwycona efektem końcowym i na pewno wrócę do tego kremu :)

                      

                                  


w trakcie koloryzacji
efekt końcowy,


Pozdrawiam,

8 komentarzy:

  1. widzę kolor wyszedł ciut ciemniejszy, niż na opakowaniu, ale pewnie po pierwszej kąpieli będzie bardziej zbliżony, nie jest zły, chociaż ja teraz planuję rozjaśnienie włosów ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. jest ciut ciemniejszy, ponieważ gdzie nie gdzie jeszcze mam ciemniejsze włosy :) Tak dziś ta kąpiel nastąpiła i na wcześniejszych rozjaśnionych końcówkach kolor jest taki, jaki miał być ;)

      Usuń
  2. podoba mi się efekt końcowy :) ja już prawie rok nie farbuję i powoli mnie zaczyna korcić :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja też bym chciała nie farbować, ale siła wyższa zawsze jest silniejsza ;)

      Usuń
  3. efekt końcowy fajny, chociaż po kilku myciach zniknie niestety;/ uzywałam tej farby i byłam zadowolona, a jedynym zarzutem było to, że za szybko kolor znikał z włosów, dlatego zmieniłam farbę:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dokładnie tak, no niestety :( raczej, każda farba po jakimś czasie znika :)

      Usuń
  4. dziś oglądałam odcienie z nowej serii i Mroźne kakao wygląda ciekawie ale boję się że potem i tak "wyrudzieje"

    OdpowiedzUsuń
  5. mnie niestety farba w kolorze brązowym (nie pamiętam dokładnie koloru, może jakaś czekolada) załatwiła i zafarbowała same odrosty na rudy kolor:D więc raczej na razie się na nią nie skusze:D
    pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuje za wszystkie komentarze :)